Jeśli zacięcie rajdowe prowadzi nas do jednego wniosku: musimy spróbować, co znaczy jazda na torze wyścigowym, to dobrze jest wiedzieć, co mieć ze sobą w aucie, aby wykorzystać do maksimum opłacony czas.
Zestaw bezpieczeństwa na autodromie
W trakcie jazdy po torze opony mocniej się nagrzeją, więc będziesz regulować ich ciśnienie – kompresor jest niezbędny. Jazda na torze wyścigowym wymaga też posiadania gaśnicy. Z reguły pracownicy nie wpuszczą na tor kierowcy, który nie ma jej w aucie. W zestawie „must have” jest też zapas płynu chłodniczego, bo prawdopodobnie będziesz go musiał uzupełnić.
Co przyda się na torze wyścigowym?
Warto pamiętać, żeby auto miało ucha holownicze. Ich brak to spory problem ze ściągnięciem samochodu, gdy jazda na torze wyścigowym skończy się awarią. Doświadczeni rajdowcy przypominają też o czymś do precyzyjnego mierzenia czasu, dla swojej wiedzy i po to, żeby ustalać, ile masz czasu do końca sesji. Stoper dobrze jest mieć przed sobą na tablicy rozdzielczej, zerkanie na zegarek na nadgarstku może Cię niepotrzebnie dekoncentrować przy prowadzeniu auta.
Ci, którzy zrobili w życiu nie jedno, a wiele okrążeń, radzą też zabrać rękawiczki. Kiedy z wrażenie spocą Ci się dłonie, będziesz miał pewność, że nie będą ślizgać się na kierownicy.